Balkon.

w nowym domu (buduję się) będę miała już kota. Jak na złość przy moim pokoju jest balkon, a kot będzie mieszkał ze mną. Nie wiem jak zabezpieczyć balkon, aby kot z niego nie wypadł. Rodzice nie chcą zabezpieczać, a ja nie wiem co robić. Czy pilnować kota, czy co... Pomóżcie i doradźcie.

Z tymi zabezpieczeniami też miałam problem, bo rodzicie nic nie chcieli mówiąc ,,Kot nie jest taki głupi żeby sam wyskoczyć`` Ale wystarczy pomyśleć, że ludzie też wypadają a nie są ,,tacy głupi``. Ja osobiście polecam siatki na okna i balkon. Ich koszt zleży od producenta- kilka ofert możesz zobaczyć na [link widoczny dla zalogowanych] . A jeśli jednak nie uda się przekonać rodziców to co do tego pilnowania jest problem... Tez kiedyś tak robiłam i mój kotek omal nie wypadł z 4 piętra Sad

Złapałam go w ostatniej chwili... Jednak najważniejsze jest aby nigdy nie zostawiać kota samego przy otwartym oknie lub balkonie... Mój Teoś prawie wypadł przez UCHYLONE okno... Życzę powodzenia w namawianiu rodziców :*

Nie, nie... Na siatki się nie zgodzą. Zaraz gadka mamy "Ale to nieładnie wygląda". Kot mojej koleżanki wyskoczył przez balon na beton. Wypuściła go z myślą, że nie jest taki głupi. Nic sobie nie zrobił, ale ja będę mieć rasowego kota. Nawet dwa. Jak dwa zginą śmiercią tragiczną...

ugh, to naprawdę nie wiem jak pomóc, te siatki to jedyne wyjście. Twoja mama będzie musiała się przyzwyczaić do takiego widoku ;p

Albo zaprezentuj mamie obraz jak 1000 zł wypada jej przez okno i znika na zawsze. Rodzice to tacy materialiści... Może w ten sposób da się przekonać do siatek...

Nie mam żadnej siatki, a mój kot na balkon wychodzi ;]
Oczywiście też się o niego boję i kiedy widzę, ze wchodzi na tą poręcz, albo chodzi po rynnie to go zabieram ;d
Jesli bardzo chcesz, zeby nic mu się nie stało to wystarczy wypuszczać go na balkon tylko i wyłącznie, kiedy masz na niego oko =]
Ja tak robię i kot jeszcze żyje.

Hm. Wiem jakie to niebezpieczne .! Mieszkam na drugim piętrze, a mój kochaś cały czas wyskakuję, a ja latam jak szaleniec za nim i wołam go. Tak siatki paskudnie wyglądają, szkoda ich kupować i tak dalej. Ja osobiście polecam (nigdzie nie widziałam w Polsce i wiem, że trudno to dostać) małe kuleczki. Są 2 rodzaje. Jeden dźwiękiem odstrasza koty, a drugi zapachem. Dla ludzi nie czuć i nie słychać. Montuję się je na rurce. Wink

Są bardzo wygodne. Smile

Wiem, bo sama mam ;>

Nie wiem, czy temat jeszcze ważny, ale skoro niezablokowany to chyba tak. Mojego brata kot (Zuzia) ciągle spada z... nie wiem którego piętra, ale na pewno powyżej 3. Tylko raz mu się coś stało, ale i tak właściciele nie zabezpieczyli balkonu. Myślę, że kot i tak jak będzie chciał pójdzie własną ścieżką, ale jak wydarzy mu się taki wypadek może mieć nauczkę, jak to miała Zuzia.

I co, ten temat jeszcze ważny ? Arctic- napisz coś, czy rozwiązany został ten problem oki Very Happy

Balkon powinien miec barierki. Tak żeby kot sam nie wypadł. Moja kicia gdzieś ze dwa razy znalazła się an dole (musiała wejść na daszek balkonu sąsiadów i stało się...spadła). Skakała tez na parapet sąsiadki, a z parapetu na balkon, z baklonu do mieszkania sąsiadki xD zabezpieczyliśmy siatką i już nie skacze. Z wiekiem stała się rozwazniejsza Smile

Pozdrawiam gorąco!

Dziękuję wam za rady, a tym czasem blokuję. =**